Jeansy
Musi je mieć każda kobieta. A w nadchodzącym sezonie możemy zdecydowanie poszaleć. Modne będą królujące od kilku lat rurki, ale także szerokie, rozszerzające się od samej góry nogawki, dzwony, rodem z lat 70. Jeżeli jednak, chcemy być bardziej zachowawcze, zawsze dobrze postawić na klasykę – zwykłe jeansy o prostych nogawkach nigdy nie będą passe.
Mała czarna
Odkąd w 1926r. Coco Chanel przedstawiła ją w świecie mody, jest niezastąpiona. Niezależnie od zmieniających się trendów w fasonach, mała czarna zawsze będzie niezbędnikiem. Włożysz ją na wielkie wyjście do szpilek, do pracy, w połączeniu z dobrze skrojoną marynarką, albo na wypad z koleżanką, dodając jeansową koszulę i wygodne baleriny.
Beżowy prochowiec
On też nigdy nie wychodzi z mody. Nosiły go nasze babcie, mamy i będą go z pewnością nosić nasze córki. Dlaczego? Bo tak jak jeansy i mała czarna jest uniwersalny i można go nosić do wszystkiego. W tym sezonie możesz nieco pokombinować z odcieniem. Modny jest kamel, który świetnie komponuje się z jeansem.
Czarne baleriny
Beżowe lakierki na obcasie
Są modne dopiero od kilku sezonów, ale już wpisały się do listy klasyków w modzie. Powód? Świetnie wydłużają nogi, bo zlewają się ze skórą. Jest jeszcze jeden plus tych „niewidzialnych” szpilek – dzięki temu, że komponują się z kolorem skóry, pasują do wszystkich kolorów. Nie straszne im neony, beże, czerwień, czy czerń. To duży plus, bo przed wyjściem nie będziesz musiała się zastanawiać, które buty pasują do Twojej nowej sukienki. Natalia Kamińska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz