Ostatnio szum w mediach wywołała sesja zdjęciowa w grudniowym wydaniu francuskiego Vogue'a.
Zdjęcia przedstawiają 6 letnie dziewczynki, wystylizowane na seksowne, dorosłe kobiety.
Autorka fotografi- Sharif Hamza- tłumaczy swoją wizję, chęcią pokazania małych modelek jako symbolu
'nieprzemijającego kobiecego piękna'. Vogue słynie z kontrowersyjnych sesji, ale tym razem został oskarżony o promowanie seksualnego wizerunku dzieci.
Czy słusznie?
Thylane, Lea i Prunea, czyli modeleczki przedstawione na zdjęciach, ubrane w stroje od najlepszych projektantów, z mocnym makijażem i przeszywającym wzrokiem, to na pewno coś nowego i szokującego. Ale czy coś złego?
Podobne emocje wzbudzały dziecięce konkursy piękności. Dziecięce konkursy piękności- powinny być zakazane?
Suknie, makijaż, doczepione włosy, biżuteria, tipsy. Dokładnie to samo, co na fotografiach w Vogue'u.
Czyż nie? Jednak tego typu konkursy nadal odbywają się i cieszą sporym powodzeniem.
Co w tym wszystkim jest najbardziej zaskakujące? Mówiąc o sprawach dzieci, zapominamy właśnie o nich! Czy dziewczynki w Vogue wyglądają na szczęśliwe? Czy uśmiech małych miss nie jest jedynie wymuszony i wyuczony? Dziecięce konkursy piękności- dobra zabawa?
Każdy z Was sam musi zdecydować czy pokazywanie dzieci w ten sposób jest czymś złym, a może wręcz przeciwnie. Myślę, że wystarczy zadać sobie pytanie- czy chciałbym/chciałabym, żeby moja córka wzięła udział w takim projekcie? Odpowiedź pozostawiam Wam.
Ja bym chciała, żeby moja córka była Rockmanką ;P Mimo tego, że każda dziewczynka lubi się przebierać to takim reklamom mówię zdecydowanie NIE!
OdpowiedzUsuń